Kliknij tutaj --> ⛸️ harry potter znak na czole
Keramický Hrnček Harry Potter: Znak Bradavic (Harry Potter). Nakupujte online vo vašom obľúbenom kníhkupectve Martinus!
@MacKrynski @Zpopk a wracając do analogii, to bardziej na miejscu byłoby pytanie o to, co ma harry potter na czole. i taki jeden z drugą pewnie potrzebowaliby pomocy 11 Feb 2022
Tłumaczenia w kontekście hasła "oznaki na czole" z polskiego na angielski od Reverso Context: Samantha mogła znieść stres wywołany pracą, ale nie jego oznaki na czole.
Pamiętacie co oznaczał znak na czole Gaary? ~Madara. Sign Up; Log In; Messenger; Facebook Lite; Watch; Places; Games; Marketplace; Meta Pay; Meta Store
Symboliczne odnowienie osłon odbywało się co roku, w rocznicę Bitwy o Hogwart. Dokładnie o godzinie, w której Harry Potter pokonał Voldemorta. Wszyscy czarodzieje stawali na błoniach Hogwartu, ramię przy ramieniu, po czym w ciszy wznosili różdżki i tak jak tamtej strasznej majowej nocy, wzbijali w powietrze zaklęcia ochronne.
Site De Rencontre 3 Jours Gratuit. polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. Bardzo cienka blizna na (jego) czole. To stąd ta blizna na czole. Przyjaciela pana, ten, z blizną na czole. Widziałeś mężczyznę z blizną na czole? Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 1087. Pasujących: 0. Czas odpowiedzi: 131 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200
Blizna na czole Harry'ego Pottera w kształcie błyskawicy była wynikiem nieudanej próby zabicia Harry'ego przez lorda Voldemorta 31 października 1981 roku. Pan Ciemności zaatakował wtedy 15-miesięcznego Harry'ego klątwą zabijania. Harry był jedyną znaną osobą, która przeżyła klątwę, a stało się tak dlatego, że ochroniła go ofiara kochającej matki. Incydent ten również przypadkowo uczynił z Harry'ego Horcruxa, gdyż kawałek duszy Mrocznego Pana stał się częścią Harry' zdarzenie, które przyczyniło się do powstania blizny w kształcie pioruna zostało opisane w następujący sposób przez Rubeusa Hagrida:Zastanawiałeś się, skąd masz ten znak na czole? To nie było zwyczajne rozcięcie. Taki znak dostajesz, gdy dotknie cię potężna, zła klątwa — załatwiła twoją mamę i tatą, a nawet twój dom — ale nie zadziałała na ciebie i dlatego jesteś sławny, już w jakich okolicznościach blizna pojawiła się na czole Harry'ego Pottera, ale dlaczego blizna ta ma kształt pioruna / błyskawicy?Tak naprawdę, to nie do końca jest kształt spadającego z nieba wyładowanie elektrycznego. Kształt blizny oczywiście może kojarzyć się z błyskawicą, ale w rzeczywistości jest odwzorowaniem ruchu różdżki, który wykonuje czarodziej, gdy rzuca czar śmiercionośnej klątwy, czyli Avada Kedavra. Tego czaru użył Voldemort w celu zgładzenia rodziny Potterów. Czar zadziałał na rodziców Harry'ego, ale od niego samego się odbił pozostawiając jedynie przyczyną dlaczego znamię Wybrańca wygląda jak wygląda są już kwestie nie związane stricte z samą historią Harry'ego, a raczej z tym jak postać została tworzona. W jednym z wywiadów autorka sagi o Harrym Potterze - Rowling przyznała, że chciała, aby jej bohater miał "cool pamiątkę" po pierwszej konfrontacji z (przyszłym) odwiecznym przyznała tez w innym wywiadzie, że "piorunująca" blizna na czole młodego bohatera jest oznaką wewnętrznych konfliktów targających Harrym. Z jednej strony Chłopiec, który przeżył jest Wybrańcem - cudownie ocalonym, a z drugiej jest w pewien sposób przeklęty, gdyż stracił rodziców, gdy był jeszcze niemowlęciem i przez długi czas musi mierzyć się czy to z samym Panem Ciemności, czy też jego sługusami. Sama blizna nie jest też tylko zwykłym znamieniem, co wydaje się być oczywiste biorąc pod uwagę jej niezwykłe pochodzenie (nawet jak na standardy świata, w którym żyją czarodzieje i magiczne stwory). Blizna niejako uaktywnia się, gdy Voldemort jest blisko Harry'ego. Blizna, a w zasadzie to co w niej siedzi, czyli fragment duszy Voldemorta, powoduje, że Harry jest w stanie czasami odczytać myśli Mrocznego Pana (co bywa przydatne). Są jednak mniej przyjemne skutki uboczne takiego połączenia z Lordem Voldemortem - Harry ciągle zmaga się z rozsadzającymi głowę migrenami, które nasilają się, gdy Voldemort wpada w morderczy szał. Co jeszcze jest ciekawego w tej bliźnie to fakt, że żaden z prominentnych czarodziejów Hogwartu nie był w stanie jej usunąć. Czarodziejska służba zdrowia radziła sobie z (wydawałoby się) dużo większymi wyzwaniami, ale blizna po spotkaniu z Voldemortem to zbyt wiele, nawet dla nich. Dosyć wcześnie na temat braku możliwości jej usunięcia wypowiada się prof. Dumbledore - daje jasno do zrozumienia, że tego znamienia nie da się naprawić już w książce "Harry Potter i Kamień Filozoficzny".
Pokaż sam tekst do skopiowaniaDlaczego Harry Potter ma znak błyskawicy na czole? - Bo gdy był mały, to go Opel potrącił na ulicy. |
Harry Potter leżał w swoim łóżku w Dolinie Godryka i nagle jego czoło przeszył ból. Tak okropny jakiego nie miał od hmm 98' jak sobie przypominał. Harry w pierwszym momencie wpadł w panikę, a potem zaczął racjonalnie myśleć. Przecież we mnie horkruksa już nie ma. Pomyślał ze strachem, że to na pewno nie jest dobry znak. W pośpiechu podbiegł do lustra i struchlał - rzeczywiście na czole jak za dawnych lat widniała mu blizna. Nie była to jednak błyskawica. Ooo, nie. Był to Mroczny Znak... Harry wiedział, że dzieje się coś bardzo złego... * * * Nie tylko Harry Potter wiedział, że coś się dzieje. Z niepokojem wstał też Hektor Mallock. Chłopak skrywał ważny sekret, który zostawał przekazywany z pokolenia na pokolenie. Uczył się w Hogwarcie, należał do Slytherinu. Miał wrażenie, że tej nocy stało się coś ważnego. Nie mógł się jednak długo nad tym zastanawiać, odsunął zieloną kotarę i zaczął się ubierać. Dzisiaj okropne lekcje... Transmutacja, eliksiry, a na dodatek historia magii z Binnsem, istny koszmar. Lubił historię, szczególnie rodzinną, ale Binns był straszny. Hektor właściwie był samotnikiem, nie był zupełnie antyspołeczny, ale nie otaczał go tabun kolegów i koleżanek. Był na czwartym roku w Hogwarcie, właśnie kierował się do sali transmutacji. Lepcis Sutworthy był surowym nauczycielem transmutacji, który zaczął pracę po odejściu McGonagall na emeryturę. Lekcja przebiegła jak zawsze - Sutworthy kazał najpierw przeczytać teorię, potem pokazał praktykę, a na końcu sami mają to powtarzać. Ewentualnie korygował rozmaite błędy. - Hektor, jak to się robi? - spytał Tymoteus. On nigdy nic nie wiedział, był tępy i wolał grać w te mugolskie konsole, był mugolakiem i uzależnienie nie minęło. Hektor już jednak zdążył się przyzwyczaić. - Weź różdżkę, no wiesz ten kijek, a potem skieruj go na swoją konsolę i powiedz Evanesco. Tymoteus zrobił jak mu kazano, ale za chwilę pożałował swojego czynu! Konsola znikła! Lepcis tylko się zaśmiał, a Hektor pospiesznie wrócił do zamiany papieru w wodę zaklęciem Aqua Storento. To był ostatni uśmiech nauczyciela. Zaraz potem padł martwy, a okno przebite zostało potężnym zaklęciem. Zakrwawieni od odłamków uczniowie kryli się pod ławki, Hektor patrzył jak młody, przystojny mężczyzna o czarnych włosach wkracza do sali. - Witajcie, witajcie Ślizgoni. Jeżeli nie będziecie się ruszać, krzywda większości wam się nie stanie! - powiedział przybysz. - Miałem zabijać jak najmniej i tak się stanie. Bridgit nie wytrzymała i w szalonym pędzie zaczęła uciekać w stronę wyjścia. Nie zdążyła. Przybysz rzekł Incancerous i dziewczyna padła związana. - A więc ukażę ją dla przykładu... Wiedźcie, że ze mną, Lordem Voldemortem się nie zadziera. - przez salę przeszedł cichy szmer, kiedy usłyszeli nazwisko. - Ja i Gellert Grindelwald zostaliśmy powałani na ziemię do pięknych czynów, a wy musicie się słuchać mnie. - na nazwisko Grindelwald zabiło mocniej serce Hektora. Moim słudzy już otoczyli szkołę. Hahaha! Do sali wdarło się kilku zaniepokojonych nauczycieli. Voldemort ruszył na nich, zamordował nauczyciela mugoloznalstwa, Hermana Mangrita, a reszta uciekła w popłochu. Przybysz podszedł do dziewczyny. Wziął nóż i zaczął ćwiartkować ją na części. Dosłownie. Cała grupa patrzyła z obrzydzeniem patrzyli na krwawy rytuał. Najpierw ją rozebrał, a potem odcinał po kolei. Palce. Stopy. Części nóg. A ofiara wyła w niebogłosy. Zaklęciami zatykającymi powstrzymywał uciekanie krwi, aby ofiara dożyła końca rytuału. Zaczął kroić wnętrzności, wyjmował po kolei wszystkie organy i wrzucał do wielkiej misy. W końcu Bridgit była tylko cząstkami. Voldemort wziął misę i złożył na stole nauczyciela. Zaczął odprawiać jakiś rytuał ku czci... zdaje się, że Zeusa...? Kilkukrotnie pojawiło się to nazwisko, dodatkowo szczątki już niedługo znikły. Voldemort zobaczył przez okno jak aurorzy atakują odrodzonych Śmierciożerców. Byli nowo nawróceni z grobów, ich moc była słaba. Niestety, Zeus stwierdził, że im więcej przyzywasz tą samo duszę tym więcej mocy ona traci, więc poległa właśnie Bellatriks Lestrange... Szkoda. Ale znalazł też nową armię składającą się z wielu różnych fanatyków czystej krwi. Lucjusz Malfoy właśnie padł z ręki... czyżby to był on? Harry Potter? * * * Harry Potter zgrabnie lawirował miotłą po szeregach wroga i dziesiątkował wrogów. Widział padającego Lucjusza Malfoya. Zastanawiał się czy ten czarnoksiężnik, który wdarł się do zamku poczynił już dużo szkód. Pracownicy wezwali aurorów. Harry zobaczył coś ciekawego. Czarnoksiężnicy brali żywcem najczęściej dziewczyny, ale też i chłopaków. Ciekawe po co oni im byli? Nie zastanawiająca się długo wezwał cały I Korpus Miotlarski składający się nadal z 10 czarodziejów i ruszył na trzymanych w klatkach jeńców. Nalot zrobił swoje. Obok niego Cormac McLaggen, który o dziwo został aurorem padł martwy, ale korzyść zwycięstwa przechylała się na stronę aurorów. Nagle zobaczył coś przerażającego. Victorie Weasley ciągnięta przez tych czarnoksiężników. Drętwota Maxima! - krzyknął i obaj osunęli się na ziemię i puścili dziewczynę. Avada Kedavra! Drętwota! Expelliarmus! Harry przestał bawić się w oszołamiacze, teraz kasował rywali zaklęciem Serpensorpia. I nagle, kiedy wydawało się, że bitwa będzie wygrana wszyscy zniknęli. Z okna transmutacji Tom Marvolo Riddle wykonał odwrót... Harry Potter, który zdążył już zyskać aurorską sławę Szalonookiego Moody'ego takiego przeciwnika się nie spodziewał... Voldemort poszybował w niebo i zniknął... * * * Hektor uciekał.... Ze szkoły. Musiał zobaczyć się z Gellertem Grindelwaldem. Jego krewnym... Tak, Grindelwald to jego praprapradziadek ze strony matki. To ten sekret. Hektor sam jedyny pospieszył na poszukiwanie dalekiego krewnego. Chcę mu się pokazać, aby zobaczył, jego rodzinę... Jego biedna, pogardzona prapraprababcia na pewno by tego chciała... Ciekawe jaką minę będzie miał Grindelwald jak się dowie, że ofiara jego gwałtu jednak żyje.
„Sam-Wiesz-Kto i jego zwolennicy wyczarowywali Mroczny Znak, kiedy kogoś zabili. Jesteś za młody, żeby mieć pojęcie, jakie przerażenie on budził. Wyobraź sobie, że wracasz do domu i widzisz, że wisi nad nim Mroczny Znak. Już wiesz, co w domu zastaniesz... Tego się wszyscy najbardziej bali... najbardziej...” — Artur Weasley opowiadając o Mrocznym Znaku po finale Mistrzostw Świata w Quiddichu w 1994 roku.[źródło] Mroczny Znak (ang. Dark Mark) — symbol Czarnego Pana oraz jego popleczników, śmierciożerców. Używano go w dwóch sytuacjach: Voldemort wypalał Znak śmierciożercom na lewym przedramieniu, a także wyczarowywali go poplecznicy Voldemorta na niebie, w miejscu gdzie kogoś zabili. Wyczarowywano go przy pomocy zaklęcia Morsmordre. Przywilej ten nie obejmował wszystkich zwolenników Voldemorta. Znak widniał jedynie na przedramionach najbardziej zaufanych popleczników Czarnego Pana. Przykładowo Fenrir Greyback, choć mógł nosić szaty śmierciożercy, nie dostąpił tego zaszczytu, prawdopodobnie z powodu jego niskiego statusu krwi. Był bowiem wilkołakiem, które Voldemort uważał za plugawe. Wygląd[] „Olbrzymia czaszka, złożona z elementów, które przypominały szmaragdowe gwiazdy. Spomiędzy szczęk, jak język wysuwał się wąż. Na ich oczach wznosiła się coraz wyżej i wyżej, spowita zieloną mgiełką, rysując się na tle czarnego nieba jak jakaś nowa konstelacja.” Mroczny Znak ma kształt czaszki z rozwartą szczęką, z której wychodzi wąż. Możliwe, że inspiracją dla tego symbolu była Komnata Tajemnic, w której bazyliszek wychodził z ust wielkiej rzeźby Salazara Slytherina. Wąż był ponadto symbolem domu Slytherina, co wyjaśnia, dlaczego do swoich celów użył go dziedzic Salazara. Wygląd Mrocznego Znaku może także nawiązywać do faktu, że Lord Voldemort był wężousty. Dla większości czarodziejów jednak symbol był po prostu straszny i upiorny - wywoływał grozę i to było głównym celem jego stworzenia - sianie lęku i pokazywanie potęgi. Mroczny Znak na ręce miał kolor czarny. Natomiast ten rzucany na niebo zaklęciem Morsmordre był zielony, co łatwo wyjaśnić - czarny kolor byłby słabo widoczny na nocnym niebie. Mroczny Znak na ręce[] Lord Voldemort umieszczał Mroczny Znak swoim śmierciożercom na lewym przedramieniu, po wewnętrznej stronie. Wyglądał on jak żywy tatuaż. Zwykle był tylko słabo widocznym znakiem, natomiast kiedy stawał się aktywny robił się czarny jak smoła. Znak umieszczony był na przedramieniu zwolenników Voldemorta w dwóch celach: jako symbol lojalności oraz łatwy sposób na wezwanie ich do siebie. Wystarczyło, że Voldemort przyłożył różdżkę do dowolnego Mrocznego Znaku na ręce śmierciożercy, a reszta osób z tym "tatuażem" odczuwała pieczenie i jak najszybciej miała za zadanie deportować się przy boku Lorda Voldemorta. Nie wiadomo czy zawsze wszyscy odczuwali pieczenie, wydaje się bowiem prawdopodobne, że Czarny Pan mógł wybierać takie osoby - nie zawsze była potrzeba zwoływania od razu wszystkich najbardziej zaufanych Śmierciożerców. Kiedy Lord Voldemort powrócił do pełni władzy, wszystkie Mroczne Znaki na rękach Śmierciożerców zostały zabarwione na kolor czarnej smoły i stawały się wyraźniejsze. Większość właśnie z tego powodu wiedziała, że coś się dzieje. Mroczne Znaki działały także w drugą stronę - kiedy Śmierciożerca ich dotknął, alarmował Lorda Voldemorta. W szczytowym okresie drugiej wojny czarodziejów takie alarmy zarezerwowane były tylko i wyłącznie w przypadku złapania Harry'ego Pottera. Po upadku Voldemorta, Mroczne Znaki straciły moc i stały się bezużyteczne, aczkolwiek nadal znajdowały się na lewym przedramieniu wszystkich śmierciożerców, którzy przeżyli - nie dało się ich pozbyć. Ważne jest także to, że Mroczne Znaki uważane były za duży honor i nagrodę. Dostawali je wyłącznie śmierciożercy z najbliższego, wewnętrznego kręgu Voldemorta. Takiego zaszczytu nie dostępowali na przykład szmalcownicy. Mroczny Znak na niebie[] Mroczny Znak nad Hogwartem Zobacz więcej: Morsmordre Mroczny Znak był także wyczarowywany na niebie za pomocą wcześniej wspomnianego zaklęcia. Śmierciożercy używali tego znaku do oznaczania miejsc, w których doszło do morderstwa z ich udziałem. Wyglądał w zasadzie podobnie do tego na lewym przedramieniu, ale miał szmaragdowy kolor. Mroczny Znak na niebie pojawił się podczas pierwszej wojny czarodziejów i był jednym z narzędzi terroru w rękach Voldemorta. Kiedy człowiek wracał do domu i widział nad nim Mroczny Znak, wiedział, że doszło do najgorszego. Było to powodem, dla którego społeczność czarodziejska ze zrozumiałych pobudek bardzo bała się widoku Mrocznego Znaku, a jego pojawienie się na Mistrzostwach Świata w Quidditchu wywołało wielką panikę. W serii[] 1994/1995[] Barty Crouch Jr rzucający zaklęcie Morsmorde Mroczny Znak pojawił się na Mistrzostwach Świata w Quidditchu w 1994 roku w nocy następującej po finale. Za pomocą ukradzionej różdżki, dokonał tego Bartemiusz Crouch Junior. Nikt wówczas nie zginął, ale Mroczny Znak nad polem kempingowym, na którym obozowało tysiące czarodziejów, miał być próbą pokazania, że nadal istnieje ruch popierający Voldemorta. O wyczarowanie Mrocznego Znaku posądzono na początku Mrużkę, skrzatkę Crouchów, która została znaleziona z różdżką w ręku w miejscu, w którym wyczarowano znak. Czarodzieje szybko jednak odrzucili to, że niewinna skrzatka mogłaby zrobić coś takiego, jednak Barty Crouch Senior i tak ją zwolnił za przyniesienie mu wstydu. W dalszej części roku szkolnego społeczność czarodziejska żyła pojawieniem się Mrocznego Znaku na Mistrzostwach. Sprawę głośno komentowano w Proroku Codziennym i uważano raczej za porażkę Ministerstwa Magii, która dopuściła do zamieszek zakończonych taką paniką. Nie udało się jednak dojść do tego, kto wyczarował znak. Tymczasem Mroczne Znaki na przedramionach Śmierciożerców zaczęły robić się czarne jak smoła. Był to znak, że Voldemort odradza się i wraca do sił. W rzeczywistości wracał do starej potęgi, kiedy przebywał w domu Riddle'ów pod opieką Petera Pettigrewa. W pewnym momencie Igor Karkarow nie wytrzymał i przyszedł do Severusa Snape'a, aby skonsultować to, co się działo z Mrocznymi Znakami. Karkarow był szczególnie zaniepokojony, ponieważ wydał wielu śmierciożerców i bał się zemsty Voldemorta. Pod koniec roku szkolnego 1994/1995, Lord Voldemort odrodził się na nowo. Użył wtedy Mrocznego Znaku Pettigrewa, aby przywołać resztę swoich popleczników. Co ciekawe, Mroczny Znak na ręce Petera opisany był jako czerwony. Nie wiadomo co wywołało tą zmianę - może wiele krwi, którą miał ów śmierciożerca na sobie po odrąbaniu sobie prawej ręki. 1996/1997[] Mroczny Znak górujący nad Hogwartem po śmierci Dumbledore'a Na jakiś czas przed rozpoczęciem roku szkolnego 1996/1997, Draco Malfoy został obdarzony przez Voldemorta Mrocznym Znakiem. Kiedy chłopak był u Madame Malkin, rozdrażniał go fakt, że krawcowa operowała w rejonach jego lewego przedramienia. W 1996 roku zamordowano Igora Karkarowa za odwrócenie się od wiernej służby Voldemortowi, a nad jego domem pojawił się Mroczny Znak. Mroczny Znak został wyczarowany nad Wieżą Astronomiczną przez Gibbona, który chciał zwabić w to miejsce Albusa Dumbledore'a. Udało mu się to i dyrektor przybył na wieżę, gdzie następnie został zabity. 1997/1998[] W 1997 roku priorytetem w polityce Voldemorta stało się schwytanie Harry'ego Pottera. Czarny Pan zastrzegł sobie prawo do wzywania go tylko i wyłącznie w sytuacjach, kiedy złapano Harry'ego Pottera. Za kulisami[] Fred i George sprzedawali w swoim sklepie Magiczne Dowcipy Weasleyów Jadalne Mroczne Znaki. Na ręce w Mrocznym Znaku, wąż jest dłuższy i bardziej poplątany niż na niebie. Mroczny Znak i zaklęcie go przywołujące było prawdopodobnie wymyślone przez Lorda Voldemorta. Sposób ten zapożyczyła Hermiona, kiedy projektowała monety do komunikacji między członkami Gwardii Dumbledore'a. Mechanizm oparła na zaklęciu Proteusza. Możliwe, że Mroczny Znak również powstał na bazie tego czaru. Hermiona sama wspomniała, że inspiracją dla tych monet był właśnie Mroczny Znak. W filmie Harry Potter i Książę Półkrwi Mroczny Znak został rzucony przez Bellatriks Lestrange, natomiast w książce przez Gibbona. W czwartym filmie podczas Mistrzostw znak jest zielony, natomiast później na cmentarzu w Little Hangleton oraz dwa razy w szóstym filmie pokazany jest jak formuje się z chmur. Mroczny Znak znajduje się na amerykańskiej okładce dla Scholastic autorstwa Mary GrandPre, która została użyta także w polskiej wersji okładki. Jest tam przedstawiony jako zbiór gwiazd, tworzący rodzaj konstelacji. W szóstym filmie Draco Malfoy nie kryje się z posiadaniem Mrocznego Znaku i otwarcie pokazuje go Albusowi Dumbledore'owi. W powieści tymczasem kwestia czy Draco ma znak czy nie, pozostaje na zasadzie spekulacji. Mroczny Znak pojawił się na oficjalnej stronie Rowling i na Pottermore przy ostrzeżeniu na temat spoilerów. Występowanie[] Harry Potter i Czara Ognia (książka) (pierwsze wystąpienie) Harry Potter i Czara Ognia (film) Harry Potter i Czara Ognia (gra) Harry Potter i Zakon Feniksa (książka) Harry Potter i Zakon Feniksa (film) Harry Potter i Książę Półkrwi (książka) Harry Potter i Książę Półkrwi (film) Harry Potter i Książę Półkrwi (gra) Harry Potter i Insygnia Śmierci (książka) Harry Potter i Insygnia Śmierci: część pierwsza (film) (widziany w Proroku Codziennym) Harry Potter i Insygnia Śmierci: część pierwsza (gra) Harry Potter i Insygnia Śmierci: część druga (film) Harry Potter i Insygnia Śmierci: część druga (gra) Harry Potter i Przeklęte Dziecko (książka) (tylko wspomniany) Harry Potter i Przeklęte Dziecko (tylko wspomniany) Harry Potter: Wyskakująca Księga LEGO Harry Potter: Lata 1-4 Wizarding World (strona internetowa) Bloomsbury Live Chat
harry potter znak na czole