Kliknij tutaj --> 🦀 człowiek ze stali youtube cały film

Kup Człowiek ze Stali w kategorii Filmy na Blu-ray taniej na Allegro.pl - Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Zobacz sam! To oni wyrobili Polakom markę ludzi uczciwych i solidnych. W tym etosie osadzonych jest kilka niezmiernie ciekawych polskich bohaterów filmowych. "Gran Torino" reż. Clint Eastwood. Walt Kowalski to może nie jedyny Polak, z legendarnym amerykańskim musclecar'em występującym w roli tytułowej, ale zdecydowanie jeden z najgroźniejszych. Rok 2020. Charlie Kenton, kiedyś jeden z czołowych bokserów na świecie, musiał zakończyć karierę, gdy ringami zawładnęły roboty, bo żądna krwi i emocji publi JEZUS cały film polski lektor | Film ten pomoże nam poznać świat, w którym żył Zbawiciel i znaleźć odpowiedzi na nurtujące nas pytania: Kiedy tak naprawdę na złomiarze, skup złomu, złom, skup metali kolorowych, tanie wino, zbieranie puszek, film dokumentalny , film polski, cały film, żule , hit internetu, the best Site De Rencontre 3 Jours Gratuit. Wysokie oceny na filmwebie i innych gigantycznych wortalach filmowych – to już wystarczy, by zmotywować się do napisania tego tekstu. Byliśmy na nowym Supermanie. “Człowiek ze stali” rdzewiejącej od pierwszej minuty. Muszę na początku zaznaczyć, że do kina przyszłam w charakterze pokornej muzułmańskiej niewiasty towarzyszącej swojemu mężczyźnie podczas oglądania efektów specjalnych. Nawet jeśli dużo w tym przesady, to zupełnie nie mój świat. Ale nie mówię tego z dumą czy satysfakcją. Mojej ignorancji w tej dziedzinie nie zamierzam przykrywać pogardą dla zdobyczy popkulturowego dorobku, bo takiej absolutnie nie podzielam. Ale ponieważ moje dorastanie ominęły xboxy, zatrzymałam się w technologicznym rozwoju mniej więcej na 2002 roku. I może dlatego konwencja oraz stylistyka nurtu fantastyki w kinie jest mi tak obca. Delikatnie powiedziane. Po filmie Olu wyglądała tak jakby dopadła ją depresja. Brakowało tylko koca i niesmacznej herbaty, bo przy depresji zawsze trzeba się krzywić po wypiciu napoju. Cóż. Nie ma w tym wiele przesady 😉 Przygnębienie było wywołane między innymi wyrzutami sumienia: dlaczego efekty specjalne nie spowodowały, że zaparło mi dech w piersiach? Może kilka razy pokiwałam głową z uznaniem. Niemniej – coś tu nie gra. Bohaterowie rzucają sobą nawzajem o ściany budynków, niemal widzę te wystające żyły i pot ściekający po czołach grafików i animatorów podczas tworzenia wirtualnego świata… ale co z tego – jeśli nie ma stopniowania /bajerów, po pewnym czasie mózg przyzwyczaja się do nich i może dlatego gdy patrzyłam na Supermana pokonującego przestrzeń powietrzną z prędkością światła, zaczęłam odczuwać nudę i odrobinę tęsknić za wizerunkiem prototypowego Supermana, który leciał sobie w tempie samochodu. Film jeśli warto zobaczyć to właśnie dla tego rzucania się o budynki. Superman w locie też był lepszy od tego starego, który nadal był szybszy od samochodu. To nie jest tak, że wraz z postępem technologicznym wzrasta szybkość Supermana 😉 Idąc tym tokiem rozumowania, gdyby Superman narodził się w XIX wieku to nie przekroczyłby 50km/h. Właściwie przenoszenie superbohaterów w czasy historyczne to byłby fajny patent. Jeśli ktoś z producentów będzie chciał wykorzystać tę ideę, to na maila prześlę numer konta. Pierwsi twórcy musieli się bardziej wysilić, nie mając do dyspozycji nawet ułamka tych możliwości, które miał teraz Nolan i jego ekipa. Może to moje widzimisię, ale ten dopracowany do ostatniego szczegółu świat nie ma w sobie już prawie nic ludzkiego. Powiesz, że to przecież nadczłowiek – ale istotą filmu powinno być balansowanie między dwoma światami. Wszelkie próby pokazania tego konfliktu są – delikatnie mówiąc – nieudane. Tak, po filmie opartym na komiksie trudno oczekiwać psychologicznej głębi. Głębi oczywiście nie, ale wiarygodności – już jak najbardziej. Zaraz, ZARAZ! Nolana proszę nie obarczać odpowiedzialnością za całość. Tutaj był tylko producentem. Jego nazwisko działa na mnie jak dopiero co umyty samochód na opady deszczu. Miałem jednak nadzieję, że to “tylko” zamieni się w “aż”. Niestety, nowy Superman nie dosięga do pięt nowym, nolanowskim Batmanom. Dobrze już, dobrze, nie będę wzywała imienia Nolana na daremno. Może to nie jego wina. Ostatni Batman, którego widziałam, to “Batman Returns” – kajam się, nadrobię. Ale powiedzmy, że Ci wierzę 😉 Ciekawe, z czego może wynikać zwiększona zdolność adaptacyjna Batmana do czasów współczesnych? Superman i Batman przybyli na amerykański padół mniej więcej równolegle. Obaj zakładają majtki na rajstopy. Więc o co może chodzić? Batman to człowiek w masce. Superman to kosmita z supermocami. Pierwszemu można dodać realizmu. Drugiemu już nie za bardzo. Z Supermanem powinni iść w druga stronę – lekką historię, fantastykę pełną gębą. Uparli się, by robić go na poważnie jak “Mrocznego rycerza” i wyszło groteskowo. Dochodzi też problem tytułowego bohatera. Metroseksualny superman zdecydowanie obniża wiarygodność filmu. Twórcy poszli o jedną warstwę podkładu za daleko. Superman powinien być schludny i przystojny, ale nie w takim wydaniu. Jest umalowany bardziej niż Lois (do tego prawie nie widać chemii między nimi). Zupełnie chybiony wizerunek. Sama znam takiego, który byłby o wiele bardziej wiarygodnym Clarkiem Kentem… :> Nie jestem brunetem, a superman blondyn to już byłaby zbyt wielka rewolucja (albo rudy!). Przejdźmy jednak do fabuły. Jest źle już od pierwszych minut. “Człowieka ze stali” rozpoczyna scena na planecie Krypton. Właśnie jest dokonywany zamach stanu. Dzielny Jor-El (Crowe) pojedynkuje się z generałem Zodem (Shannon), podczas gdy planeta za chwilę ma wybuchnąć. Na kryptonie lata się na jakichś dziwacznych jaszczurkach (ach ten postęp technologiczny) i biedny Russel Crowe musi je zgrabnie dosiadać. W ogóle mam wrażenie, że ten film to jeden wielki dowcip zrobiony Crowe’owi. Jak nie lata na jaszczurce, to jest “świadomością” uruchamianą magicznym kluczykiem. Doceniam starania twórców zmierzające do odwrócenia uwagi od oszczędnej mimiki Russela, ale to nie działa. Zod w interpretacji Michaela Shannona wypada już zdecydowanie lepiej. Jeśli zastanawialiście się, co by było gdyby agent Nelson z “Zakazanego imperium” znalazł się na Kryptonie, to tutaj macie odpowiedź. Naprawdę wierzę, że ktoś kiedyś się nad tym zastanawiał. Wszystkich, którym to pytanie spędza sen z powiek, informuję: dokładnie to samo co w Atlantic City. Analogii jest aż nadto. Od opacznie pojmowanej sprawiedliwości, opowiedzenie się po niewłaściwej stronie, poprzez połknięcie kija od szczotki i wybałuszone w ledwie tłumionym fanatyzmie ślepia, aż po mało radosny kres jego karykaturalnych ideałów. Wprawdzie na Kryptonie ma się trochę lepiej niż za czasów szczodrze lejącego się alkoholu pod płaszczykiem prohibicji, ale jak zwykle zostaje przykładnie ukarany. Biedaczek. 🙁 W Zakazanym Imperium Shannon świeci jaśniejszym światłem, ale i tu można powiedzieć, że jest jednym z niewielu jasnych punkcików w stalowym tunelu. Ożywiałam się niemal wyłącznie widząc na ekranie Shannona. Niestety jego postać nie miała w sobie głębi, ale być może nie powinnam jej tutaj wymagać. Czekam na “Icemana” w Polsce. Ciekawe, że do roli Zoda przymierzał się Daniel Day-Lewis. Ale choć zżera mnie ciekawość, jak wypadłby na ekranie jeden z najwszechstronniejszych i najzdolniejszych aktorów ever, to jednak oddycham z ulgą, że tym razem nie została ona zaspokojona. Trzeci nieudany film pod rząd – po “Lincolnie” i “Nine” – byłby jednak pewnym faux pas. Muzyka, która mogła podobać się w zwiastunie, tutaj wkurza swoją powtarzalnością. Jeden motyw leci przez cały czas. Już tylko brakowało mi jej, gdy ojciec Clarka naprawiał samochód. True. Muzyka przeznaczona co najwyżej do intra, która jednak z jakiegoś powodu ciągnie się przez cały film, jest bonusową torturą. Gdy Superman już ląduje na Ziemi to zaczyna się lać niekończący strumień patosu. Film jest tak poważny, że gdy pojawia się w nim jeden z trzech żartów to nie wiadomo czy się śmiać, czy może to ma jakąś “głębię”. Na minus działa tez fakt, że postanowiono w filmie opowiedzieć wszystko. Co jedną scenę to sobie tak skaczemy od dzieciństwa Clarka do jego młodości i znowu do dzieciństwa i tak w kółko. Ostatecznie nic nie zostało rozwinięte, a jedynie zarysowane. Przy okazji absurd goni absurd, “poważne” sceny wywołują uśmiech z zażenowania i tak niemal przez 2,5 godziny. Ponadto przesunięcie czasu akcji do okresu, zanim Clark Kent zaczął pracować jako dziennikarz (w filmie przybycie Clarka do redakcji “Daily Planet” jest ujęciem końcowym), również nie pomogło fabule. W pierwszym odruchu uznałam to za ciekawy wariant fabuły. Ciekawy może i był – niestety był to o jeden element realistyczny, dzięki któremu wątki fantastyczne w “Człowieku ze stali” byłyby bardziej wyodrębnione, a dualizm głównego bohatera bardziej wyeksponowany. Dzięki temu, że mój sprytny chłopak nakłonił mnie do obejrzenia “Iron Man 3”, zobrazowało mi to różnicę między bardzo dobrym filmem s-f a złym filmem s-f. “Iron Man 3” ma wszystko to, w co twórcom “Człowieka ze stali” nie chciało się zainwestować – zgrabną i przemyślaną fabułę, błyskotliwe i cyniczne, ale nieprzekombinowane dialogi oraz głównego bohatera odtwarzanego przez aktora z charyzmą. I tak oto żelazo zwyciężyło stal. Według Olu 3/10 Według Konrada 4/10 Tekst napisaliśmy w wakacje 2013 roku. Potrzebowaliśmy dwóch lat, by wyciągnąć go z szuflady. {"type":"film","id":305388,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Cz%C5%82owiek+ze+stali-2013-305388/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Człowiek ze stali 2014-12-11 16:02:37 Na początku podobała mi się wizja twórców Man of Steel kompletnie odmienna od starych filmów. Niestety później zmiażdżyły mnie idiotyzmy scenariusza. W filmach o superbohaterach zazwyczaj jestem bardziej skłonny wybaczać pewne nielogiczne rozwiązania, ale tutaj jest ich tyle i są tak ogromne, że nie da się tego przeoczyć. Same założenia filmu są łamane raz na jakiś czas kompletnie bez powodu (no oprócz takiego, że akurat tak pasowało scenarzyście), a fabuła nie ma za bardzo sensu... Jakiś przykład nielogicznego rozwiązania i/lub idiotyzmu scenariusza? Daj po dwa, skoro jest ich aż tyle. użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 8 Aldirien Np po co Zod "zaprosił" Lois na statek skoro ona nie była żadną ważną dla niego postacią, a wszystkie informacje "wziął" z głowy Supermana? I dlaczego nikt nie mógł jej powstrzymać? Przecież po włączeniu ziemskiej atmosfery na statku była tam armia supermanów! Nie uwierzę, że kryptonian powstrzymały zamknięte drzwi czy jakiś pistolecik, skoro mieli takie same moce co Clark! Z drugiej strony patrząc, że to prawda, to jeśli mieli broń zdolną powstrzymać istoty z mocami supermana, czemu jej nie użyli? Jeśli kombinezony chroniły ich przed ziemską atmosferą to z jakiej racji później mieli te moce? Skoro ziemska atmosfera daje Clarkowi moce to jakim cudem lata w kosmosie? A no i jeszcze np jedna scena Clark prosi Lois o odsunięcie się gdy chce się wzbić do lotu, bo wokół niego kumuluje się energia. Tylko, że w poprzednich scenach spokojnie wzbijał się do góry, gdy stała niemal przytulona do niego, gdzie tu logika? Jakim cudem Zod przyzwyczaił się do ziemskiej atmosfery w ciągu kilkunastu sekund jak supermenowi zajęło dużo czasu? Dlaczego superbohater walczył w środku miasta rozwalając budynki i zabijając przy tym ludzi? Mało idiotyzmów? :)I zakończenie! Które byłoby naprawdę dobre, gdyby nie to, że ludzie mogli spokojnie uciec i nic nikomu nie musiało się stać. Zod był troche unieruchomiony a z prawej strony tych przypadkowych ludzi było masę miejsca, mogli ruszyć tyłki i promień by ich nie dosięgnął. Do tego gość jest chyba najbardziej rozpoznawalną istotą na Ziemi, nagle zakłada okularki i jest nie do rozpoznania! Ta jasne... Rozgdz ocenił(a) ten film na: 8 Zod wziął Lois na statek dla pozyskania informacji... I informacje wziął od niej nie od Supka.. Zostało to przedstawione w filmie.. wystarczyło uważnie oglądać, ech..."Przecież po włączeniu ziemskiej atmosfery na statku była tam armia supermanów! Nie uwierzę, że kryptonian powstrzymały zamknięte drzwi czy jakiś pistolecik, skoro mieli takie same moce co Clark! Z drugiej strony patrząc, że to prawda, to jeśli mieli broń zdolną powstrzymać istoty z mocami supermana, czemu jej nie użyli?"Pewnie przeoczyłeś ten moment gdy Faora i Zod po uszkodzeniu hełmów tam umierali.... Adaptacja trochę trwa i jest bolesna....Czy naprawdę tak ciężko uważnie obejrzeć film o facecie ubranym w pelerynę? ... Rozgdz ocenił(a) ten film na: 8 "Skoro ziemska atmosfera daje Clarkowi moce to jakim cudem lata w kosmosie? "Nikt nigdzie nie powiedział że tylko oddychając ziemską atmosferą posiada moce."A no i jeszcze np jedna scena Clark prosi Lois o odsunięcie się gdy chce się wzbić do lotu, bo wokół niego kumuluje się energia. Tylko, że w poprzednich scenach spokojnie wzbijał się do góry, gdy stała niemal przytulona do niego, gdzie tu logika? "Bo nie miał zamiaru wzbić się "spokojnie"... "Jakim cudem Zod przyzwyczaił się do ziemskiej atmosfery w ciągu kilkunastu sekund jak supermenowi zajęło dużo czasu?"S. tutaj dojrzewał biologicznie, Zod "nadrobił szybko" bo - był wyjątkowy."Dlaczego superbohater walczył w środku miasta rozwalając budynki i zabijając przy tym ludzi? Mało idiotyzmów? :)"S. nikogo nie zabił walcząc w środku miasta. Poza tym on przecież w komiksach, starych filmach, animacjach zawsze walczy w środku miasta.. był troche unieruchomiony a z prawej strony tych przypadkowych ludzi było masę miejsca, mogli ruszyć tyłki i promień by ich nie dosięgnął."Strzelał kiedyś ktoś do Ciebie z superszybkiego miotacza ognia? (szybkośc spojrzenia)"Do tego gość jest chyba najbardziej rozpoznawalną istotą na Ziemi, nagle zakłada okularki i jest nie do rozpoznania! Ta jasne..."Przez kogo rozpoznawany? Z bliska Supkowi przyjrzała się tylko Lois, kilku wojskowych, Hamilton i Kryptończycy...Wystarczy uważnie obejrzeć film.. Po raz n-ty czytam te same argumenty, wygląda na to że film krytykują ludzie którzy w ogóle tego filmu nie obejrzeli...Fenomen jakiś. użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 8 Rozgdz "Zod wziął Lois na statek dla pozyskania informacji... I informacje wziął od niej nie od Supka.. Zostało to przedstawione w filmie.. wystarczyło uważnie oglądać, ech..."Przecież jak Lois mówi, że wzięli od niej informacje, Superman odpowiada "mi zrobili to samo". Wystarczy oglądać uważnie, ech... "Bo nie miał zamiaru wzbić się "spokojnie"..."Nie było żadnej różnicy przy wzbijaniu się na spokojnie a na "nie spokojnie". Obejrzyj jeszcze raz te dwie sceny."S. tutaj dojrzewał biologicznie, Zod "nadrobił szybko" bo - był wyjątkowy."Bo był wyjątkowy? A co to za argument? W filmie nigdzie nie ma powiedziane, że Zod jest kimś wyjątkowym. Jest żołnierzem z Kryptonu, nie żadnym wybrańcem. Nie ma żadnego wyjaśnienia czemu przystosował się tak szybko."S. nikogo nie zabił walcząc w środku miasta. Poza tym on przecież w komiksach, starych filmach, animacjach zawsze walczy w środku miasta.."Lecąc przez środek budynku w którym są ludzie na pewno nikogo nie zabił ;) Poza tym komiksy nie są do końca na poważnie, ten film jest na poważnie. Jeśli tworzy się film na serio trzeba zwracać uwagę na szczegóły. Dlaczego Superman walczył z Zodem w środku miasta, zamiast skierować walkę gdzieś gdzie jest o wiele mniej ludzi? Dlaczego Superman to taki skończony idiota?"Strzelał kiedyś ktoś do Ciebie z superszybkiego miotacza ognia? (szybkośc spojrzenia)"Co to za argument? Jakby ktoś do mnie strzelał, moją pierwszą reakcją byłaby ucieczka. Superman trzymał głowę Zoda, dzięki temu ludzie mieli sporo miejsca i czasu by uciec, oni woleli kulic się pod ścianą. Zero jakiejkolwiek logiki."rzez kogo rozpoznawany? Z bliska Supkowi przyjrzała się tylko Lois, kilku wojskowych, Hamilton i Kryptończycy..."W świecie gdzie każdy ma telefon z aparatem, śmigłowce stacji telewizyjnych są wszędzie. W telewizji jest wszystko co ważne nikt nie zrobił mu fotki i go nie nagrał? Ale realizm... "Wystarczy uważnie obejrzeć film.. Po raz n-ty czytam te same argumenty, wygląda na to że film krytykują ludzie którzy w ogóle tego filmu nie obejrzeli...Fenomen jakiś."Widziałem ten film, wiec przestań wyciągać takie wnioski. To Twoje argumenty są nielogiczne, dodatkowo część ich pominąłeś (Lois i czarna dziura)... Rozgdz ocenił(a) ten film na: 8 ""Zod wziął Lois na statek dla pozyskania informacji... I informacje wziął od niej nie od Supka.. Zostało to przedstawione w filmie.. wystarczyło uważnie oglądać, ech..."Przecież jak Lois mówi, że wzięli od niej informacje, Superman odpowiada "mi zrobili to samo". Wystarczy oglądać uważnie, ech... "Tak i co widzimy oglądając uważnie - Clark mówi po prostu o scenie rozmowy z Zodem (w swoim umyśle) gdzie Zod umieścił rozmowę na farmie (info od Lois).Następnie "ekipa Krypton" leci na farmę i... nie wie gdzie jest statek. To Lois nie wiedziała gdzie jest statek, a nie Clark (który to oczywiście doskonale wiedział...)...Całe info jest od LoisUprzedzając inne "typowe" pytanie - Zod chciał uzyskać informacje właśnie od Lois, ponieważ chwilę wcześniej w mediach na całym świecie to właśnie ona została przedstawiona jako osoba "powiązana"z eSemTo mam na myśli pisząc o uważnym oglądaniu.""Bo nie miał zamiaru wzbić się "spokojnie"..."Nie było żadnej różnicy przy wzbijaniu się na spokojnie a na "nie spokojnie". Obejrzyj jeszcze raz te dwie sceny."Sorka, ale nie skuszę się, za dużo już za mną dyskusji o tym filmie :p Z tego co pamiętam Es chciał ostro "przygrzać" i faktycznie -chwilę później przekroczył barierę dźwięku (efekt dżwiękowy)...""S. tutaj dojrzewał biologicznie, Zod "nadrobił szybko" bo - był wyjątkowy."Bo był wyjątkowy? A co to za argument? W filmie nigdzie nie ma powiedziane, że Zod jest kimś wyjątkowym. Jest żołnierzem z Kryptonu, nie żadnym wybrańcem. Nie ma żadnego wyjaśnienia czemu przystosował się tak szybko"Jest. Zod sam to wyjaśnił "osiągając kolejne levele mocy" że tak powiem.""S. nikogo nie zabił walcząc w środku miasta. Poza tym on przecież w komiksach, starych filmach, animacjach zawsze walczy w środku miasta.."Lecąc przez środek budynku w którym są ludzie na pewno nikogo nie zabił ;) Poza tym komiksy nie są do końca na poważnie, ten film jest na poważnie. Jeśli tworzy się film na serio trzeba zwracać uwagę na szczegóły. Dlaczego Superman walczył z Zodem w środku miasta, zamiast skierować walkę gdzieś gdzie jest o wiele mniej ludzi? Dlaczego Superman to taki skończony idiota?" w pustym "kraterze"... potem byli w pustym budynku który zniszczył Zod.. potem na pustym plac budowy.. A potem w wyjątkowo pusty kosmos (no, nawinął się satelita).Także walka co chwila się przenosiła w miejsca gdzie nie ma ludzi.. jak widzisz na załączonym filmiku, mówię prawdę."Strzelał kiedyś ktoś do Ciebie z superszybkiego miotacza ognia? (szybkośc spojrzenia)"Co to za argument? Jakby ktoś do mnie strzelał, moją pierwszą reakcją byłaby ucieczka. Superman trzymał głowę Zoda, dzięki temu ludzie mieli sporo miejsca i czasu by uciec, oni woleli kulic się pod ścianą. Zero jakiejkolwiek twierdzę że to było logiczne ale ludzie w takich sytuacjach często się zachowują nielogicznie i wpadają w panikę.""rzez kogo rozpoznawany? Z bliska Supkowi przyjrzała się tylko Lois, kilku wojskowych, Hamilton i Kryptończycy..."W świecie gdzie każdy ma telefon z aparatem, śmigłowce stacji telewizyjnych są wszędzie. W telewizji jest wszystko co ważne nikt nie zrobił mu fotki i go nie nagrał? Ale realizm... "eS się pojawił "publicznie" tylko w Smalville i Metropolis, kiedy wszystko się trzęsło, waliło i wybuchało. Na pewno ktoś nagrał.. jakąś niewyraźną plamę czy odległego wysokiego bruneta.. i tyle. Nawet Perry White nie miał okazji się przyjrześ eSowi.(Lois i czarna dziura)Lois naprawdę "długo i powoli" spadała i chyba tam zwalniała.. No a do przezwyciężenia siły czarnej dziury jednak w koncu potrzebowała eSa. użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 8 Rozgdz Nie no jeden argument mnie rozwalił... "Lois naprawdę "długo i powoli" spadała i chyba tam zwalniała.. No a do przezwyciężenia siły czarnej dziury jednak w koncu potrzebowała eSa."Przecież wszystko było wciągane w czarną dziurę! Ogromne samochody z ziemi były wciągane. Lois chyba waży mniej niż przeciętny samochód prawda? Powinna zostać wessana natychmiastowo, a nie spadać troszkę wolniej... Przecież to kompletnie nie ma sensu. Gdy Lois jest sama to spada, gdy łapie ją superman to dopiero dziura ich wsysa... Kompletny brak logiki. użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 8 Aldirien Zapomniałem jeszcze o czarnej dziurze, która wsysa wszystko (zarówno kryptonian, jak i np samochody), ale nie Lois, która sobie spokojnie spada na ziemie, niedaleko niej. Jak superman ją łapie to jego wsysa. To jeden z największych idiotyzmów tego filmu. Poczekaj. "Np po co Zod "zaprosił" Lois na statek" Fakt, to było bez sensu. Też na to zwróciłem uwagę. "I dlaczego nikt nie mógł jej powstrzymać? Przecież po włączeniu ziemskiej atmosfery na statku była tam armia supermanów!" No nie, zauważ, że superman uzyskał swoje moce dzięki przystosowywaniu się przez całe życie do naszej atmosfery. Tamci nie potrafili się tak szybko zaadaptować. "Skoro ziemska atmosfera daje Clarkowi moce to jakim cudem lata w kosmosie? " Na to też zwróciłem uwagę i stwierdziłem, że, uwaga, musiał po prostu wstrzymać na jakiś czas oddech, w końcu miał w płucach trochę ziemskiej atmosfery, ona nie oddziaływała na niego zewnętrznie w żaden sposób, tylko przez wdychanie. Jego ciało było wyjątkowo wytrzymałe, dlatego mógł przetrwać stan próżni. Bez większych konsekwencji, kruszył sobą góry, więc 1 kg/cm2 działające od środka ciała raczej krzywdy by mu nie zrobiło. "A no i jeszcze np jedna scena Clark prosi Lois o odsunięcie się gdy chce się wzbić do lotu, bo wokół niego kumuluje się energia. Tylko, że w poprzednich scenach spokojnie wzbijał się do góry, gdy stała niemal przytulona do niego, gdzie tu logika?" Tak, to też było bez sensu. "Dlaczego superbohater walczył w środku miasta rozwalając budynki i zabijając przy tym ludzi?" Bo tam walczył również Zod, cóż, można uznać, że poświęcał jednostki dla ogółu. Tak naprawdę to wiesz, w tego typu filmach jest tyle gówna, że często jeśli chcesz to obejrzeć z przyjemnością, to nie warto tego aż tak analizować głęboko, chociaż przyznaję, że jak mi przypomniałeś te sceny, to pamiętam, że również wydawały mi się głupie. Powiem tak, lepiej nie oglądaj Avengers, bo tam moglibyśmy o takich perełkach, tylko 10 razy potworniejszych, rozwmawiać godzinami, notabene ja miałem takie odczucia przy Avengers, jak ty przy man of steel. Tamten film zgwałcił na moich oczach fizykę, psychologię i jakikolwiek sens zachowywania się postaci. Teraz pamiętam, że w man of steel było trochę nieścisłości, przyznaję, ale ostatnio oglądałem Avengers i to mi trochę rozmyło supermana i spowodowało, że patrzyłem na ten film łaskawszym okiem. Nawiasem mówiąc w man of steel były genialne efekty i niesamowite zdjęcia, czuło się tę potęgę superbohaterów, to mi się akurat podobało. Avengers to dno nad (pod) dna. Ryloth ocenił(a) ten film na: 7 Aldirien Widzę, że fanboy DC się znalazł, który nie może znieść faktu, że Avengersi odnieśli tak ogromny sukces finansowy i filmowy... Może kiedyś się przyzwyczaisz, zwłaszcza po Age of Ultron. Ryloth Avengersi odnieśli sukces, bo ludzie, to idioci bez krzty polotu, gustu, znający się prawach fizyki jak rozwielitka na stawianiu piramid. Avengers, to łatwa kasa dla producentów, czy mnie boli to, że odnieśli sukces? W pewnym sensie tak, bo uzmysławia mi to na jakim świecie żyję i z jakim motłochem go dzielę. Aldirien Przyzwyczaję się po Age of Ultron? A czy ty, będąc obsrany i obrzygany raz i drugi raz otworzyłbyś usta z radością na trzeci sort wymiocin i baraniej laki? Nigdy się do tego nie przyzwyczaję. użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 8 Aldirien Batman vs Superman musiałby być chyba arcydziełem żeby pokonać Marvela a to przecież niemożliwe. A już za klika miesięcy ultron i człowiek mrówka znów pozamiatają:) Batman vs Superman, to będzie naprawdę złe. Boję się przyszłości kina, boję się, że to teraz, to tylko takie badania rynkowe wielkich filmowych koncernów, boję się, że kiedyś nie będzie już innych filmów. Się pożyje, się zobaczy, ostatecznie przestanę chodzić do kina. użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 8 Aldirien Ogólnie to może nie będzie taki zły. Zły zapewne to będzie Affleck jako drewniany rycerz. Może wyjść z tego niezła karykatura Batmana. Sam tytuł Batman vs Superman wskazuje na to, że ten film będzie bardzo zły. Ja ci zakreślę jak to powinno wyglądać, jak ja sobie to wyobrażam. Pierwsza minuta B spotyka S w pubie, obaj są wstawieni. B złorzeczy na swoje ciężkie życie, S nie pozostaje dłużny opowiada o swoich zmarłych rodzicach, jednak B jest o wiele bardziej depresyjny, co złości S. W drugiej minucie wywiązuje się sprzeczka B obraża S, S się odgraża, że go uderzy, B rzuca kilka przekleństw, podnosi ręce do gardy, prowokuje S. 2m:40s zdenerwowany S uderza B z siłą dwóch miliardów dżuli, potworny cios przecina jego ciało jak skalpel skórę, 2m:41s fragmenty pancerza B razem z pewną ilością wnętrzności lądują pół metra pod powierzchnią posadzki. Batman ginie na miejscu, kamera okrąża plan. 2:51 Napisy końcowe. użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 8 Aldirien To chyba ma być starcie dwóch samców alfa konkurujących o dominację. Batman nie miałby szans w starciu bezpośrednim z Supermanem to konstruuje na niego jakąś broń. Zgaduję że pojawi się ten trzeci silniejszy i B wraz S będą musieli połączyć siły a wszystko to wprowadzenie do Ligi. Tytuł idiotyczny ale jak przez większą część filmu będą się prać to widocznie odzwierciedla treść filmu. Albo jesteś dzieckiem, albo spadłeś z choinki. Czy ty naprawdę myślisz, że ten film to będzie walka pomiędzy Batmanem a Supermanem? To będzie film o ich spotkaniu i zjednoczeniu (stworzeniu ligi sprawiedliwych). Może być mała walka, ale będzie może trwała nie dłużej niż klika scen. Zobacz sobie animację "Batman: Mroczny Rycerz powrót część 2 " to może trochę zrozumiesz. Jeżeli według ciebie batman i supek będą się prać przez cały film, to współczuję rozumu. użytkownik usunięty jacob_filmweb Jak nie będą się prać to po co to nazywać Batman vs Superman? Był komiks Batman vs Predator to się prał Gacek z predziem. Po drugi napisałem przecież że przestaną się w końcu prać bo będzie nowy przeciwnik do sprania:) użytkownik usunięty drugie* Ryloth ocenił(a) ten film na: 7 Aldirien Tak, oczywiście, wszyscy ludzie to idioci, bo im się podoba co innego niż tobie. Współczuję ci, że w swoim mniemaniu jesteś lepszy od to jeden z najlepszych blockbusterów XXI wieku, o czym świadczy naprawdę cała masa faktów. To pierwszy film, w którym zebrano grupę znanych herosów i do tego wyszedł świetnie, zgodnie z konwencją marvelowską - poważnie, ale nie tak jak w Mrocznym Rycerzu, z dodatkiem humoru. The Incredible Hulk się nie wpasował w ten schemat jedynie. DC filmowo stoi słabiutko - zrobili świetną, poważną trylogię o Batmanie, po czym postanowili ją olać, skopiować Marvela i stworzyć własne uniwersum. Niestety, nie potrafili się zdystansować od wizji Nolana i wyszło właśnie takie nie wiadomo co, czyli MoS, na który bardzo liczyłem. Ale może Batman v Superman będzie niezłym pomysłem. Tylko szkoda, że filmy wypuszczane są co 3 lata...Jak komuś niżej napisałem, nie byłem fanem ani DC ani Marvela. Nie czytałem nigdy żadnych komiksów z tych serii. Oglądałem jedynie Spider-Mana w dzieciństwie na Jetixie i te 3 filmy pełnometrażowe. Od 2008 roku tak około, zacząłem się trochę interesować główniejszymi postaciami. Marvel realizuje spójny świat, a jego koncepcja mi bardzo odpowiada. DC na razie słabo, ale może będzie lepiej. Nie widzę jednak sensu szkalować Avengersów i mówić, że ludzie to debile, bo to żałosne i idiotyczne. I serio - mówienie o jakichś prawach fizyki czy lukach w scenariuszu przy MoS, to naprawdę... użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 7 Aldirien Problem w tym, że Avengers to film typowo "komiskowy". Nie jest on do końca na poważnie jak Man of Steel, tam błędy można wybaczyć na rzecz genialnych bohaterów. Ba, sam film bawi się konwencją komiksową i wychodzi mu to na dobre. MoS to film na poważnie, który strasznie cierpi przez idiotyzmy. Ryloth OHOHOHOHO kto tu jest fanboyem. Avengers ma sukces i nagrody, aaaale się wzruszyłem! Nie zesraj się z ekscytacji :D Ryloth ocenił(a) ten film na: 7 jacob_filmweb Ja nie byłem fanem ani Marvela ani DC przed pierwszymi filmami Marvela i DC, czyli tak gdzieś 2008 rok. Po Iron Manie i Mrocznym Rycerzu dopiero zacząłem się interesować tymi filmami. Problem polega na tym, że Marvel robi świetne filmy rozrywkowe, z planem na wiele lat, a DC po świetnej trylogii Nolana, którą oceniłem na 10 jbc, nie dość, że z niej nie skorzystał, to kopiuje Marvela i w dodatku naprawdę mu nie wychodzi. FIlm raz na trzy lata i to nieudolnie utrzymany w tonie powagi z TDK i TDKR. DC nie potrafi się zdystansować od tych filmów. Marvel nie próbuje przenosić głębszych przesłań, nie próbuje stawiać życiowych dylematów - robi najlepsze filmy rozrywkowe, ze zbalansowaniem humoru i wielkie oczekiwania do do MoS, myślę zresztą jak każdy, ale niestety, wyszło przeciętnie. Ryloth MoS nie wyszedł przeciętnie, za to Avengers wyszło żałośnie. Ryloth ocenił(a) ten film na: 7 Aldirien Fakty możesz zakłamywać, jak to ci poprawi samopoczucie. użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 7 Aldirien Według Ciebie ok, ale niestety jeśli spojrzymy na odbiór widzów, recenzje itd. No to Avengers niszczy Człowieka ze Stali. Nie porównujmy tych dwóch filmów. Czepiłeś się Avengers, ale to zupełnie inny film. Ryloth BRAWO! Marvel robi świetne filmy rozrywkowe, nie próbuje przenosić głębszych przesłań, nie próbuje stawiać życiowych dylematów - robi najlepsze filmy rozrywkowe. Więc DC też powinno robić takie filmy, tak? To że podchodzą do tematu poważnie, to źle? DC kopiuje Marvela? Gdzie? HAHAHAAHA, jezu, nie pisz już nic, bo słabo się robi. DC robi inne filmy, i niech tak zostanie. Marvel niech robi rozrywkę, a DC podchodzi do filmów inaczej i chwała im za to, filmów na poziomie Iron Man'a 3 chyba nie zniose więcej. Ryloth ocenił(a) ten film na: 7 jacob_filmweb Głębsze przesłania w filmach komiksowych? TO mają być filmy rozrywkowe, a nie dramaty. Podchodzenie do tego tematu na serio poważne może być świetne, jak w przypadku trylogii Mrocznego Rycerza albo porażką jak MoS. Marvel stopniowo dozuje ton, zaczynając od filmów na luzie, po coraz poważniejsze albo w ogóle nie przejmując się konwencjami i wypuszczając Strażników Galaktyki. DC chciało zacząć od razu z wysokiego tonu, ale wyszła kopiuje Marvel pod względem wspólnego uniwersum kinowego. I niestety, ale robi to fatalnie na razie. Może będzie lepiej, mam nadzieję. Ryloth może dla ciebie mos jest porażką, bo dla mnie na pewno nie. porażką to mogę nazwać superman: powrót. w mosie jest wszystko, genialne efekty, wreszcie porządnie przedstawiona geneza supka i rewelacyjna muzyka. jest kilka błędów, ale które filmy ich nie mają? dc kopiuje od marvela budowanie uniwersum, a czy to źle? ile razy można oglądać marvela? Ryloth ocenił(a) ten film na: 7 jacob_filmweb Marvel ma bardzo dużo znanych postaci, a DC oparł się na dwóch, z czego jeden bohater jest genialny, czyli Batman, a Superman to po prostu megalomania. Jest zbyt silny, zbyt "super".MoS jest porażką dla ludzi. Zobacz, jak nisko jest oceniany ten film w dobie filmów komiksowych. Ja sam się nastawiałem pozytywnie na MoS. Liczyłem, że wreszcie obejrzę Supermana, który nie wygląda jak pajac, tylko jest bardziej urealniony. Ale niestety. Efekty i pojedynki nie mają tego polotu, co w Transformers, gra aktorska jedynie niezła, przeciwnik przeciętny, finałowa bitwa żywcem wyjęta z Matrixa. I ta wszechobecna sztuczna powaga, wraz z Clarkiem Kentem, który gada, jakby miał coś źle z mózgiem. Na scenariusz nie narzekam, bo akurat do tego typu filmów mam pod tym względem bardzo luźne podejście. Po prostu ten film nie zachwycił, nie dał czegoś nowego, co widać po ocenach. Ryloth Nie oczekuj od Supermena, że będzie UREALNIONY. To film na bazie komiksu o latającym facecie, błagam. Już Nolan miał chorą wizję o urealnionym Batmanie. Trylogia wyszła ok, ale i tak nigdy nie ogarnę zachwytu nad Balem w roli Batmana. Mam nadzieję że Affleck skopie mu assa. A to że MOS jest nisko oceniany, wisi mi to. Ważne że mnie się podobał, bo patrząc na film z 2006r który jest dnem dna, i średnich filmów z lat 80' gdzie wiadomo, nie było takich możliwości jak teraz, ta część jest dobra. użytkownik usunięty jacob_filmweb Ale Superman jest właśnie urealniony w MoS. To poważny film w którym scenarzyści wręcz siłą wciskają nam, że Superman to Jezus. {"type":"film","id":305388,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Cz%C5%82owiek+ze+stali-2013-305388/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Człowiek ze stali 2013-05-22 16:16:59 pytanie do znawcow, jaki jest najwiekszy wrog pana z gacmi na rajstopach, ktory dal mu najbardziej w kosc? adas_tcz_filmweb DOOMSDAY - który zabił harcerzyka ;pInni wielcy: Darkseid , Brainiac ,Mongul, Parasite, Metallo i wielu innych z Luthorem uzbrojonym w kryptonitowy sygnet na czele ;] hudylobo ktos go kilim? :) no prosze a taki kozak z niego niby jest. Dzieki :) adas_tcz_filmweb Jest nawet taka luźna animowana adaptacja oparta na komiksowym pierwowzorze : Można też zobaczyć Doomsdaya w 8sezonie Smallville ;]Ale największy pogrom siał w komiksach ;D Ketosz ocenił(a) ten film na: 9 adas_tcz_filmweb Teoretycznie Doomsday nie zabił człowieka ze stali. Serce Supermana po prostu na jakiś czas przestało bić, po czym znowu zaczęło. Zanim to jednak nastąpiło, uznano niedającego oznak życia herosa za martwego. Sam Doomsday jednak poległ w tej walce. Doomsday to taka DC-owska wersja Hulka, ale o wiele brutalniejsza. Bezmyślna maszyna do zaś to dopiero istna zmora Supermana. Jest to żywy człowiek przerobiony niemal w 100% w robota. Istny terminator, który ma... serce z kryptonitu. Stworzony specjalnie przeciwko bóg i tyran, władca wulkanicznej planety Apocalypse. Wielokrotnie robił swoimi zaawansowanymi technicznie armiami inwazję na Ziemię. Już pomijając posiadanie mega armii, sam w pojedynkę jest silniejszy od Supermana. To "po prostu" mroczny typ pragnący władzy nad wszechświatem. Od innych tego typu naburmuszonych panów odróżniają go jednak prawdziwe ku temu szanse, genialny intelekt i bycie prawdopodobnie najpotężniejszą istotą w całym swoim uniwersum. To taki niewkurzający arogancki narcyz, czyli nie na zasadzie "Jaki to jestem piękny!", tylko "Kolejny głupiec mnie atakuje, to się już robi nudne...-na arcypoważnej minie pojawia się uśmieszek-a chociaż się zabawię". Życiową ambicją Darkseida jest odnalezienie legendarnego równania anty-życia. On sam-jak i nikt inny-nie wie, co to jest, ale wierzy, że dzięki temu zdobędzie władzę nad rzeczywistością. Podbój wszechświata tak przy Ketosz Wielkie dzięki za cały opis i linki. Ten Doomsday to naprawde jak Hulk tylko niszczyc i niszczyc tyle ze 100razy bardziej i bez zahamowan. Bym miał jeszcze pytanie o tego Generała Zod, tez jakis konkretny przeciwnik czy na potrzeby filmu go bardziej "wykreowali"? adas_tcz_filmweb Konkretny i jeden z bardziej znanych, rangą powiedzmy coś jak Ra's al ghul dla Batmana. Zoda stworzono w 1961 roku, wystąpił w filmach Superman i Superman II (swoją drogą polecam cała starą serie bo jest dobra, albo przynajmniej Superman Returns sprzed paru lat, niedoceniany a polecam). Pozdro :) Ketosz Mozna gdzies na necie poczytac komiksy z Supermanem w jezyku polskim? moj angielski nie jest niestety na tyle zaawansowany adas_tcz_filmweb Jest chyba do pobrania na gryzoniu. Jak Ci się uda zdobyć gdzieś ten komiks to zauważysz ciekawy zabieg techniczny. Wraz z kolejnymi zeszytami przybliżającymi supermana do jego śmierci format obrazków rośnie, kulminacją jest śmierć uwidoczniona na dwóch kolejne numery supermena firmy TM-SEMIC były coraz gorsze. Gwoździem do trumny okazał zmieniony wygląd i moc Kal-Ela, gdy to twórcy z człowieka ze stali zrobili człowieka do tematu głównego jako oponenta supermana chciałbym zobaczyć wcześniej wymienionego doomsdaya lub loba:) shinobi82 Tak dalej wyglądał ten Supermen ? :/ według mnie baaardzo lipnie adas_tcz_filmweb Po śmierci Supermena pojawili się jego naśladowcy a następnie elektryczny superman. Nie pamiętam już dokładnie jak to się wszystko układało w "logiczną" całość bo trochę czasu upłynęło kiedy czytałem te komiksy. Ale zdecydowanie masz rację Superelektryk wyglądał kiepsko. Z tego co pamiętam TM-Semic jeszcze próbowało ratować serię łącząc ją z batmanem. Zabieg ten jednak nic nie pomógł i wydawnictwo do przygód Supermana, mniej więcej w tym samym czasie Batman został złamany przez Banea a jego następcą został Azrael (fani spodziewali się, że tego zaszczytu dozna Robin).Azrael w swym futurystycznym kostiumie nietoperza radykalnie rozprawiał się z dawnymi wrogami Batmana. Zaniepokojony jego poczynaniami Bruce postanowił wrócić do formy i zdetronizować nowego adas_tcz_filmweb Zabił Doomsdaya i w tym samym momencie Doomsday zabił go :) Ale i tak ożył później Jinno ocenił(a) ten film na: 6 hudylobo Nie jestem wielkim znawcą, ale wydaje mi się że głównym antagonistom jest Luthor. hudylobo Na pewno nie Doomsday, bo to siłowo taki sam ziomek, ale inteligencją nie grzeszy. Stawiałbym na Darkseida lub Imperiexa jeśli chodzi o siłę, a takim jego głównym, jak Goblin dla pająka, czy Joker dla Batmana, to pewnie Luthor:) shady_88 Tutaj bym polemizował. Dla Supermana moim zdaniem trzech równorzędnych przeciwników: Luthor, Brainiac i dla Spidermana na pewno nie goblin ;) urool Ale Goblin jest najsilniejszym przeciwnikiem Spidermana i jest uważany za jego Nemezis :) Też wolę np Venoma, ale Marvel inaczej zdecydował :P shady_88 Czy najsilniejszym? Oczywiście to kwestia gustu i tego jak się danego przeciwnika lubi (a przyznam, że Goblina nie cierpię). Ale uważam, że Dr Octopus czy właśnie Venom nie odstają od Goblina. Postawiłbym kilku z nich na tym samym miejscu. To samo Kingpin - niby tylko człowiek a np w Spiderman TAS był głównym przeciwnikiem ;) urool Kingpin był chyba głównym wrogiem Daredevila też. Co do sił, to masz tutaj umiejętności bohaterów Marvela hudylobo Nikt Supermana nie zabił, on był w śpiączce po walce z Doomsdayem... Sami znawcy a potem innych wprowadzają w błąd..echhhhh krzysiek1986_86 EH wcale znawca wielkim nie jestem, komiksy juz przeczytane kilka lat temu wiec nie pamietam szczgulow powrotu eSa z zaswiatow. Na upartego moge obczajic w TmSemicowej kolekcji. Tak jak pisalem ^ na czele z LL. krzysiek1986_86 Za to ja czytałem całą serię przynajmniej kilka razy. Doomsday zabił Supermana, co potwierdził pewien doktorek (nie pamiętam jego imienia), tłumacząc mu jakiś czas później, czemu nie leży w grobie. Największy wpływ na "zmartwychwstanie" Człowieka ze Stali miał Eradicator, który porwał ciało eSa i umieścił je w samotni w czymś w rodzaju regeneracyjnej kapsuły. To w znacznym stopniu przygotowało jego ciało do pobudki. Wtedy Jonathan Kent miał zawał, doświadczył śmierci klinicznej, a po wybudzeniu stwierdził, że sprowadził Clarka spowrotem. Wpływ na jego "zmartwychwstanie" miało więc kilka czynników (także reanimacja Bibbowsky'ego czy próba jego sklonowania), ale doktorek, który mu to wszystko tłumaczył, wyraźnie powiedział, że Superman był jak najbardziej martwy! To, że żyje zawdzięcza wielkiemu zbiegowi okoliczności, z których kilka już nie istnieje i nigdy więcej taka sytuacja nie mogłaby się powtórzyć. hudylobo Nie za pominaj o Zodzie adas_tcz_filmweb Najbardziej znany jest Lex Luthor. Oprócz tego można by jeszcze dodać Zoda, Brainaca, Darkseida. Natomiast najgroźniejszy to chyba Doomsday, ktory teoretycznie zabil Supka. sworthy Doomsday nie jest najgroźniejszym przeciwnikiem Supermana!!! Darkseid jest potężniejszy i na dodatek jest postacią inteligentną! shady_88 No w sumie racja, tak mi się skojarzyło bo wiadomo jaki incydent był z Doomsdayem shady_88 Jak? Darkseidjestsilniejszy odSupa? ajakim to niby cudem? przeciez na tych animowanych seriach zawsze dostawał regularny łomot od Supa... kiedy niby dowalił esowi|? i gdzie jest powiedziane ze jest silniejszy od doomsdaya? czaro2435 No bo to bajki, tam zawsze dobro wygrywa:PDarkseid siłowo nie jest słabszy, jest władcą swojej planety i ma dodatkowo potężną moc. Z oczu puszcza promienie, którymi może przesłać cię w inny wymiar:) Telepatia, telekineza, kontrola umysłu:)Doomsday to tylko kupa mięśni, bez inteligencji. Darkseid w jednym komiksie miał całą armię Doomsday'ów, chociaż nieco słabszych od oryginału. shady_88 aha no moze i tak dzięki, chociaz taki darkseid by był dobrym przeciwnikiem dla supa w man of steel 2 czaro2435 Raczej dla całej Ligi Sprawiedliwych. On jest jak taki Thanos u Marvela, który będzie przeciwnikiem Avengersów w 3 części. shady_88 Brainiac też jest mega mocny użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 10 adas_tcz_filmweb Lois Lane - jeżeli Kal-El nie utrzyma Boba w ryzach ;DDD adas_tcz_filmweb Lex Luthor ФільмиСтрах, сміх, драма, романтика… Кіно, як ніщо інше, може викликати в нас найрізноманітніші почуття. До ваших послуг безліч фільмів, здатних залишити незабутні враження. {"type":"film","id":305388,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Cz%C5%82owiek+ze+stali-2013-305388/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Człowiek ze stali 2014-06-17 19:14:10 Cześć ludziska co sądzicie o nowym supermanie, bo ja musze przyznać szczerze że to najbardziej zajebisty film 2013 roku kto z was się ze mną zgadza? ActionFree1993 Ja ;) ActionFree1993 Film jest jednym z lepszych też tak myślę :) ActionFree1993 po zwiastunie po tytule i po nolanie myslałem ze to bedzie hit hitów koncepcja nolana na batmana bardzo mi sie podobała ale jednak tutaj sam pomysł i reżyseria gorsza nie taki dobry jak sie spodziewalem Ketosz ocenił(a) ten film na: 9 mohbiacodbf Oczywiście do niczego nie zmuszam, ale może ten film spotka podobny los, co "Batman: Początek". Początkowo dobry film, z czasem przekuty w wielkie dzieło za sprawą niezrównanej kontynuacji. mohbiacodbf Nolan jest tylko producentem Himiteshu wiem ale po zwiastunie myślałem ze bedzie duzo lepiej mohbiacodbf I na szczęście było :) mohbiacodbf a czego się spodziewałeś? gok_U ocenił(a) ten film na: 9 ActionFree1993 jestem za swietny czekam na kontynuacje w pierwszy dzien ogladalem go 2 krotnie ActionFree1993 Pierwszy obronca Człowieka ze Stali na stanowisku :) ActionFree1993 A ja się nie zgadzam. GRAnith Jakieś argumenty? Himiteshu Wszystko jest zawarte tutaj: tutaj: GRAnith Nie, nie jest. Ciężko samemu coś wymyślić? Himiteshu Nie masz zadnych argumentow obronnych, wiec atakujesz we mnie. Mialbym sie powtarzac? Zrugaj kazdego kto uzywa cytatow skoro tak. GRAnith Powinienem :) GRAnith Czy on cie zaatakował? Po prostu kolega się ciebie zapytał o TWOJE zdanie odnośnie filmu, no chyba że takowego nie masz i niczym ta przysłowiowa owca, po prostu beczysz za innymi. Przesłuchałem tej "recenzji" i lekko się uśmiechnąłem pod nosem. Dlaczego? Gość tak jak każdy inny negatywny recenzent czepia się tu o byle gówno, tak jak ten żydek z NostalgiaCritics. Prawda, scenariusz idealny nie był, brakowało kogoś kto by go poprawił. Sceny takie jak poświęcenie życia na rzecz psa przez pape Kenta kłuje mnie w oczy jak cholera, gdyby ratował dziecko scena by była naprawdę świetna, druga scena która też irytuje to Lois która przeleżała sobie na cholernie minusowej temperaturze przez kilka godzin. Ale to tylko czy też według niektórych oszołomów AŻ 2 dziury. KAŻDY film ma luki w scenariuszu, dlaczego nagle tak wszyscy się uczepili tego biednego MoSa? Są ku temu dwa powody:1)Film ten otwiera DC Cinematic Universe i zawistna dzieciarnia lubująca się w Marvelu, boi się po prostu tego że DC stanowić może po prostu zagrożenie i ocenia film nisko... Godne politowania, doprawdy, bo na razie z takim hejtem z fanbasu Marvela spotkałem się tylko na Polskich Jako że "wybitni" krytycy nisko ocenili ten film, to niektórzy mających się za tych wyrafinowanych i z wybitnym gustem oceniają ten film nisko, ergo, sprawa jakby ego. Podsumowując film miał słaby scenariusz (prawda, ale Thor, Kapitan Ameryka, Thor 2, Hulk, Incredible Hulk" także, nawet tak wielbiony Avengers nie był wolny od błędów w scenariuszu i luk, nie wierzysz? Polecam ci kanał na yt CinemaSins, goście wyliczają błędy w filmach.) ale te kilka błędów przyćmiewa gra aktorska i strona audiowizualna filmu. R. Crowe i K. Costner spisali się świetnie w rolach ojców Kal-Ela/Clarka, Diana Lane stworzyła niesamowitą, wiarygodną rolę matki, byłem pod wrażeniem tego jak potrafi grać emocjami, ona dosłownie stała się matką Clarka, Michael Shannon.. czapki z głów, Zod w jego wykonaniu jest tak ciekawą postacią że nie można oderwać od niego wzroku, świetnie zagrał nacjonalizm Zoda, ten dualizm jego postaci. Bohater grany przez Shannona nie jest zły bo scenariusz tego wymaga(jak to mamy w filmach Marvela). Co do Henryego to lepszego odtwórcy roli Supermana nie było, przebija nawet Reevsa, idealnie pasuje do roli, szkoda tylko że miał tak mało kwestii w filmie. Sceny walki w MoS podniosły poprzeczkę wszystkim adaptacjom komiksowym, tak właśnie powinny wyglądać walki superbohaterów ze złoczyńcami, w szczególności o mocy takiej jak Superman i Zod. Finałowa bitwa to po prostu majstersztyk, wreszcie można poczuć siłę i moc Supermana, sceny walk w powietrzu i na orbicie Ziemskiej wgniatają widza w fotel. MoS to zwykły film o superbohaterze, nie jakaś wybitna biografia czy film psychologiczny, miał zapewnić przede wszystkim rozrywkę i na Boga, zapewnia. Mój ojciec który dosłownie nienawidzi filmów fantasy czy właśnie adaptacji komiksowych po obejrzeniu Człowieka ze Stali stwierdził że film mu się bardzo spodobał i jeśli mam takich więcej to mogę mu zgrać na Pendriva. Pallantides Wypiszę w punktach, bo to niezła zabawa ile ty bzdur dałeś. : zaatakował mnie, bo zamiast powiedzieć coś o filmie, powiedział coś o Okej. Mogłem wypisać wszystko to co on moimi słowami i podpisać się pod nimi jako moje. Ty byś się nie skapnął i co?3. To, że jakieś dzieci ojciec bije to też jest czepianie się. :D Koleś, on daje milion fabularnych dziur, a ty mówisz, że to czepianie się. Obrażanie kogoś po narodowości żydowskiej. No to się popisałeś. xD5. Masz rację. Tylko oszołomy widzą tu tylko dwie dziury fabularne. :D6. Mówienie, że Człowiek Ze Stali jest źle oceniany, bo Marvel usprawiedliwia wszystkie gówna jakie może wyprodukować DC. Jak Batman kontra Superman zostaną zjechane to chcę zobaczyć jak ty i podobni do ciebie krzyczą, że słabością filmu jest to, że "nikt go nie zrozumiał" "wujek marvel i jego sługusy nas biją".7. A to z krytykami to bulszit. Nie znasz się na tej sferze. Adekwatnie wszyscy chwalili Wilka z Wall Street, bo wszyscy chwalili Wilka z Wall Nie obchodzą mnie filmy Marvela kiedy oglądam film DC. Kiedy oglądam film w ogóle. Beznadziejny film to beznadziejny film. Beznadziejny film nie staje się lepszym wtdey kiedy dookoła niego są też inne CinemaSins to Crowe był spoko, ale Costner tylko się snuł i przynudzał. Ten aktor grający Supermana był również nijaki tak jak ten z Superman Powrotu. Matka Clarka to typowa matka z filmów, która ma ocierać łzy po synku. Michael Shannon to absolutne dno. Ja się bardzo śmiałem jak on wrzeszczał te same zdania kiedy go zamrażano. :D11. Jeżeli dla ciebie film, który jest szary jest ciekawy wizualnie to Jeżeli dla ciebie kolejny film z buczeniem Zimmera jest ciekawy muzycznie to >Rozpreidalanie miasta to fajna widowiskowa walka - MoS nie zapewnia rozrywki tylko od czasu do czasu ćwiczy A moja babcia rzuciła telewizorem po zobaczeniu Man of Steel. xDA tak na serio to twój tata nie ma żadnej wartości w tej dyskusji. GRAnith Zabawne ;)1)Gdzie niby pisał o tobie zamiast o filmie?" GRAnith w odpowiedzi na post: ActionFree1993 | 24 paź 2014 19:57 ocenił(a) ten film na: 3 A ja się nie zgadzam."" Himiteshu w odpowiedzi na post: GRAnith | 5 dni temu ocenił(a) ten film na: 10 Jakieś argumenty?""Wszystko jest zawarte tutaj: tutaj: Himiteshu w odpowiedzi na post: GRAnith | 4 dni temu ocenił(a) ten film na: 10 Nie, nie jest. Ciężko samemu coś wymyślić?"Gdzie tu masz atak? Gościu zapytał się o TWOJE argumenty, nie kogoś innego. Nie masz własnego zdania lub/i nie umiesz ubrać je w słowa to uciekasz się do CYTOWANIA całej recenzji kogoś innego? Chyba masz jakąś paranoje niczym Dick.. Tak, poproszę, lepsze to niż uciekanie się do wklejania jakiejś wideo recenzji ;) Patrz też tak umiem: trochę z dupy :) w ogóle nawet nie wiem do czego nim pijesz ;D On czepia się byle gówna, to tak jak ja mógłbym zacząć wymieniać że np. w Avengersach nie mieli komunikatorów a się porozumiewali podczas głośnej rozpierduchy albo że wysłanie własnego ojca w przeszłość by zapłodnił matkę w przeszłości jest nie logiczne :D takie to są te argumenty :)))4) Moja sprawa nie twoja, takie mam nastawienie do ludzi tego pochodzenia, problem?5)Tylko skończeni kretyni będą się przypieprzać do wszystkiego, według CinemaSins Superman ma mniej grzechów czyt. luk fabularnych niż Kapitan Ameryka, Thor, Thor 2, Hulk czy Incredible Hulk ;) Szkoda że ludzie tylko przypieprzają się do MoSa i rozbierają go na jakieś mini molekuły doszukując się minimalnych błędów jakby to miało być jakieś wszecharcydzieło ^^ Dlaczego to robią? Już napisałem w poprzednim poście :)6) Napisz to jeszcze raz i tak żebym zrozumiał o co tu chodzi bo nie mam pojęcia czy to jedno zdanie czy 4 w 2 zdaniach i OCB : tylko trochę dziwne gdy krytycy oceniają film na jakieś 50% a użytkownicy na 76%, co? :D Od kiedy to dobre oceny od krytyków są wyznacznikiem dobrego/złego produktu:D? Film został oceniony tak nisko BO miał zbyt dużo zniszczeń i destrukcji, nie dlatego że był złym filmem, ale widać dla co niektórych :D ciężko to pojąć. Przykład? Patrz Dragon Age 2 którego krytyce ochrzcili najlepszą grą dekady, po oceniali na 9/10 czy 5/5 a gra okazałą się skończonym nie wypałem i gniotem :)8)Film jest dobry ;) Oceny z RT i IMDB mówią wszystko, przeliczając je na klasyfikacje FW film miałby ocenę ponad dlaczego ma niższą napisałem we wcześniejszym filmie ;)9) Twoim zdaniem kolego, 3 mln subskrybentów się nie zgadza ;)10)Widzę że zabieg powtórzenia jest Ci obcy i nie znasz jego zadania, odsyłam do klas gimnazjalnych. Zaczynam wątpić czy w ogóle oglądałeś ten film lub czy w ogóle chociaż na nim uważałeś, bo na prawdę nie wiem gdzie matka Supermana miała płakać za utraconym synkiem. Gra aktorska jest świetna a Costner zagrał tak że przełknę nawet głupią scenę z psem ;)11) Jak widać według ciebie strona wizualna filmu to tylko kolory, ciekawe, proszę nie kompromituj się więcej :DDDDD12) Oscarów za nic ten kompozytor nie dostał. Muzyka w Supermanie jest dobra, ba nowy motyw Supermana jest lepszy od tego starego, Williamsa, wreszcie czuć moc jaką Superman ma emanować. Polecam przesłuchać samego OSTA, widać że tak jak w Conanie Barbarzyńcy, muzyka idealnie odzwierciedla to co dzieje się na ekranie, takie w końcu zadanie muzyki filmowej i tu Zimmer spisuje się idealnie, no i cóż, znowu, kilka milionów się nie zgodzi z tobą, 1 osobą :(13) Och bo w innych filmach miasta nie są niszczone podczas walk -> Independence Day, Avengers, WTC, Godzilla, itd. itd. - współczuję ;( Pisz albo poprawnie ortograficznie albo nie pisz niecenzuralnych słów na opak..... ooooops!14) Odsyłam na RT i IMDB ;) wielu się z tobą, biedaczku, nie Widzę że nie załapałeś o co mi chodziło, ale po przeczytaniu wszystkich tych idiotycznych wannabe argumentów rozumiem że u ciebie ciężko z czytaniem ze zrozumieniem lub rozumowaniem albo obiema rzeczami naraz, pozdrawiam ;) Odpisując sprawdź czy czasem nikt nie stoi za tobą i nie próbuje cie zaatakować :D Pallantides Poprawka, w punkcie 8) chodziło mi o wcześniejszy post ;))) Pallantides 1. Pisał o mnie wtedy kiedy zamiast odpowiedzieć na argumenty z podanego przeze mnie linku napisał, że to nie moje argumenty, więc mam mu dać Nie będę się odwoływał do recenzji tego Takie pierdoły, że cały finał nie ma sensu... Superman non-stop dostaje po mordzie... romans do Lois jest zbudowany na iście średniowiecznych zasadach... NO RACJA PIERDOŁY4. Nie obchodzi mnie twoje nastawienie do tych ludzi tylko to, że zasadniczo nie obraża się No ja nie mogę. Co to dla ciebie jest to CinemaSins? Wyznacznik? Wg twojego myślenia to najgorszym filmem jest Titanic, bo się koleś doliczał punkciki za każde wymówione imiona głównych To, że porażkę studia, które fanbojujesz usprawiedliwiasz innymi Nie obchodzi mnie opinia anonima w internecie, który myśli, że zawsze ma rację. Wciąż - gówno wiesz o sferze krytyków skoro mówisz, że oceniali oni po IMDb to międzynarodowy filmweb. Ocena społeczności - jak od zawsze wiadomo - nie jest żadnym wyznacznikiem. A ocena na rottentomatoes - 55% i metacritiku - 55/100 mówią, że połowie krytyków film się podobał, a drugiej nie podobał, więc gdzie ty widzisz, że film jest dobry?9. Społeczność to nie wyznacznik, jeszcze raz powtarzam. Gdyby było tak jak mówisz to PewDiePie rzeczywiście miałby jakąś wartość, a pranksterzy - "Och, wróciłeś, och, Zod atakuje, och!" ~Stara Clarka"Dzieci z autobusu powinny umrzeć." ~Nigdy nie zmieniający wyrazu twarzy Kevin Costner11. Nie tylko kolory. Ale ten aspekt, że twórcy dają jakiś kretyński filtr neutralizujący wszystkie barwy starczy by się na tej produkcji Teraz się powołujesz na Oskary? Na krytyków? A gdzie twoje ukochane imdb gdzie Zimmer ma średnią 13/10?13. Dzień Niepodległości to również gówno, w Avengersach tytułowi bohaterzy kazali odseparować ludzi od walki z Lokim, w Godzilli nie można powiedzieć potworowi by łaskawie wyszedł z miasta, czyż nie? Co to to WTC to ja nie Przynajmniej 3 na 4 przykłady - przysrywanie się do czyjejś pisowni to wciąż jest atak na osobę, a nie Wyjaśniłem już wcześniej, a teraz się tym bardziej To co powiedziałeś nie ma nic wspólnego z tematem dyskusji. Tak samo jak twój tata. Nie rozumiesz? GRAnith 1) I miał samo można napisać o grubym nerdzie z twojego Widać że nie oglądałeś ze zrozumieniem. A fakt, to argument tego grubcia. Nie wiem czy ludzię są tacy tępi, co niektórzy, że nie mogą zrozumieć że to restart Supermana, w filmie Clark/Kal-El dopiero staje się Supermanem. Kal-El w pierwszy dzień bycia Supermanem już musi walczyć z mini-armią kryptończyków, sam byś dostawał po ryja tak jak i ja gdybyśmy nagle mieli zmierzyć się z wyszkolonymi żołnierzami dysponującymi podobną nam mocą ;D Romans z Lois był ok ;) On ratuje jej życie, ona jedyna mu ufa, rozumie go i w niego wierzy no i ciągnie ich do siebie ;) Podaj mi te średniowieczne zasady, panie opinia składa się na wiele nie miłych doświadczeń i wiedzy odnośnie tych ludzi i ich mentalności więc to moja, prywatna sprawa co o nich myślę, nadal masz zamiar drążyć ten temat? Lepiej wróćmy do filmu ;)5)Och, prawda że nie kiedy czepiają się totalnych głupot jak np. wymówienie czyjegoś imienia po raz enty itp. Jednak ogólnie dobrze wyliczają te głupoty ;) No i bądźmy szczerzy, każdy film oceniają tak samo, obiektywnie. Co do Titanica, nie przesadzaj, ten film nawet nie zasłużył na 11 oscarów, dostał ich tyle bo od czasów remake Ben-Hura(kilkudziesięciu lat) żaden film się nawet do niego nie zbliżył. Obejrzyj Ben-Hura i Titanica i napisz mi czy Titanic choć w połowie jest tak w szczególności biorąc moje oceny co niektórych filmów studia Disney/Marvel. Dla twojej informacji, porównuje się filmy które są do siebie podobne, są tego samego gatunku itd. I takie właśnie są filmy przeze mnie podane jako przykłady, to ta sama beczka co MoS, akurat podane przeze mnie przykłady to gorsze filmy niż ten "niesławny" Man Of Steel, więc tak, mam prawo porównać film będący adaptacją komiksową do innego takiego i 8) i 9) Sorry ale na IMDB zwykli ludzie ocenili film na ponad 7. na RT tak samo, oceny krytyków są o wiele niższe, teraz taka mała konkluzja, dla kogo film jest przeznaczony i komu ma się film podobać? Milionowi anonimowych osób czy kilku zaplutym krytykom których oceny nie są obiektywne bo na ocene filmu ZAWSZE wpływają jakieś czynniki oddziałujące na nasz własny gust. Więc tak, RT, ocena WIDZÓW która jest NAJWAŻNIEJSZA wynosi ponad 70 parę procent, ergo film jest dobry, proste jak drut, w końcu to zadowolenie i ocena anonimowych ludzi jest wyznacznikiem tego czy film jest dobry czy nie ;) Co do tej całej społeczności, FILM MA ZAPEWNIĆ ROZRYWKĘ LUDZIOM, czaisz? Po to się idzie oglądać filmy, po to się je kręci, DLA ROZRYWKI, a to że niektóre aspirują czasem do czegoś więcej niż do czystej rozrywki to tylko że nie załapałeś tekstu Costnera ;) Papa Kent sam nie wiedział co ma powiedzieć synowi, bał się o to że ludzie traktowali by jego dziecko jak dziwadło, że jego syn czułby się wyobcowany i wyalienowany, więc chciał go chronić za wszelką cenę. W tej scenie słychać nie pewność w głosie Johnatana, Kostner zagrał to świetnie :). Co do Diany Lane nie widziałem żeby ktoś lepiej zagrał kochającą matkę, patrz na scenę gdy uspokaja syna który zamyka się w komórce na narzędzia w szkole i scenę gdy Clark po paroletniej tułaczce wraca do domu i wita się z Nadal, kolory nie składają się w pełni na część wizualną filmu, zrozumiałeś już czy jeszcze nie? Poza tym kwestia gustu, jednym to przypadnie, drugim nie12)Patrz na wydarzenie -> Oskary a premiera pojedynczego filmu :), ludzie którzy przyznają statuetki na tej wielkiej gali to ludzie z pewną renomą a ci którzy oceniają pojedynczą premierę filmu... no cóż... :D14) ID to typowy blockbuster napchany efektami specjalnymi, czysta rozrywka, film na RT też wyceniony jest przez około milion użytkowników na dobry :) jeśli ludziom się spodobał znaczy że spełnił swoją funkcje, nie ? :)W Avengersach tytułowi bohaterzy sami demolowali miasto(niezła hipokryzja) jak np. Hulk i Thor którzy strącali te wielkie, latające krocionogi wprost na budynki, ba sam rząd USA chciał znukować całe miasto tym samym uśmiercając ludzi znajdujących się na drugiej wyspie(zasięg atomówki). Nie będę tu już doliczać że zagrożenie z jakim mierzą się Mściciele jest małym bezalkoholowym piwkiem w porównaniu do tego co miał Kal-El w pierwszy dzień służby :)))) Kosmici z którymi walczą Avengersi są słabi, w sumie patrząc na to jak łatwo radzi sobie z nimi Kapitan, Wdowa czy Hawkeye można dodać dwa do dwóch i wychodzi na to że armia USA dałaby sobie na spokojnie radę, w końcu ci Czitauri(dobrze to napisałem) padali od kul, ba i strzał jak muchy(nie wliczając rzutów tarczą Czołgi i artyleria + moździerze i po sprawie. Nie będę już wymieniał całej akcji z "guzikiem" dezaktywującym CAŁĄ ARMIĘ(geniusz po prostu) i tego że statek głównodowodzący nie ma żadnych osłon i nawet nie reaguję na samobójczy atak torpedowy Iron Mana(też genialne). Jak widzisz, wychodzi na to że każdy film ma swoje idiotyzmy i nie jest idealny ;). W nowym Godzilli armia POZWALA na walkę potworów w mieście(w którym znajdowali się uwięzieni ludzie!), taki mieli plan prawie że od początku, sami zwabili tam potwory :). Żebyś mi tu nie wypisywał czasem że w MoS sam Superman niszczy budynki pełnych ludzi, bo z tak idiotycznymi zarzutami już się spotykałem. Superman sam celowo nie burzy żadnego budynku, robi to Zod(naumyślnie rzucając Kal-Elem w każdy możliwy budynek i nawet armia, choć nie umyślnie (pole grawitacyjne). Miasto podczas walki Zoda i Supermana jest już niemal wyludnione po całej tej akcji z terraformowaniem. Ludzie w panice zaczeli opuszczać miasto, Superman i Zod walczą na zgliszczach centrum Metropolis tam w końcu rozbił się statek tak, żadne przykłady nie zostały obalone. Co do WTC, to nie wiem czego tu nie rozumiesz ;P14) Nie, nie wkopuję się, nie rozumiesz funkcji filmów która jest stricte Nadal nie rozumiesz, chodzi tu o przykład. Jeśli mojemu ojcu jako człowiekowi starej daty, który nie ogląda filmów typu Władcy Pierścieni - twierdzi że ten film jest głupi, ani filmów typu Thor czy Kpt. Ameryka czy Avengers z tego samego powodu a podoba mu się taki MoS, to znaczy że spełnia swoje zadanie. Jak na razie spodobały mu się 2 filmu superbohaterskie (nie licząc Batmanów Burtona i Nolana), Iron Man i MoS. Chodziło mi tu o to co napisałem odnośnie funkcji filmów ;) Mają dawać rozrywkę anonimowym ludziom, może wreszcie to pojmiesz ;) Pallantides 1. Nie. Dyskutuje się na temat dyskusji, a nie jej Nie. Gruby nerd ma sporo argumentów a AngryJoe mówi, że film był fajny, bo to wszystko było Nie obchodzi mnie to, że walczy z tymi kolesiami. Nie chcę filmu o superbohaterze, który non-stop jest bity i i Lois prawie nie odbywali ze sobą rozmów! Normalnie takie znajomości się kończą w kiblach w klubach, a nie miłością. Średniowieczne zasady, takie, że księżniczka w wieży wychodzi za rycerza, który ją uratował przed Fajnie, fajnie. Możesz sobie, ale nie zarażaj nienawiścią Cinema Sins - nitpicking. Możesz sobie wejść w dowolny film na FW i sprawdzić zakładkę ciekawostki->błędy w filmieGust publiczności to nie gust. Wg publiczności twój sugerowany Titanic jest lepszy od MoSa na każdym Załapałem i idę dalej. Jeśli na pytanie ,,czy oni powinni zginąć?" koleś nie odpowiada "oczywiście, że nie." to znaczy, że wolałby żeby zginęły, ale nie umie tego Rozrywkowa jest większość filmów, ale nie każda rozrywka jest Może i dają rozrywkę, ale nie są dobre. GRAnith 1) Podbijam, gość pytał o Twoje argumenty nie czyjeś2) Grubasowi się nie spodobało więc wytykał to co mu nie pasowało, AngyJoemu się film spodobał więc podawał co mu się podoba ;) Obie te recenzje są siebie weź się postrzel głowę człowieku. Film jest o STAWANIU się bohaterem, przykładem dla ludzkości. Każdy bohater musi pokonać swoje ograniczenia. Ten film jest właśnie o tym. Po raz enty napiszę, Superman w tym filmie jest Supermanem zaledwie dzień i JUŻ ma naprzeciw siebie ARMIE pakerów takich jak on sam. W pierwszej potyczce walczy z Faorą - zastępczynią Zoda i jednym z kryptońskich komandosów, walka jest 2 n 1, gdzie niby Kal-El, kompletny żółtodziób walki wręcz, ba, walki w ogóle może się równać 2 wyszkolonym komandosom których przeznaczeniem jest wojowanie? To samo tyczy się Zoda, generał, weteran wielu bitew nie miałby sobie poradzić z Supermanem? W szczególności że zaczynał powoli przerastać go siłą? Sups musiał dostać podczas tej walki w skórę i trochę się namęczyć bo jak napisałem, musiał dać z siebie wszystko w tej walce. Mieli parę kwestii ;) Wiesz czym jest chemia? Ona szukając jego śladów dowiadywała się o nim coraz więcej, Sups z kolei widział w niej kogoś komu mógł wreszcie zaufać i kogoś kto go rozumiał. Do tego Lois to sexi laska a Clark to kawał ciacha więc w czym problem :)? Najwidoczniej tylko tobie to jest niestety godny politowania, wolę zrobić to samo na IMDB, tam jest znaaaacznie więcej zakładek odnośnie danego filmu od błędów, zmian w scenariuszach po całe pisał że Titanic jest gorszy od MoSa? Titanic jest dobrym filmem, jak najbardziej :) bynajmniej jednak nie zasłużył na 11 Oskarów, dlaczego to już ci napisałem wcześniej. Gust publiczności to nie gust? WTF? Nie ogarniam. Losy filmu i jego możliwych kontynuacji zależą od tego czy publiczności się spodoba czy też nie. Ende10)W tej scenie jest to dobrze podkreślone, dziwi mnie to że niektórzy nie mogą tego powiedzieć. Ojciec zawsze powinien móc wszystko mniej więcej wytłumaczyć dziecku, jednak Clark nie jest zwykły i Johnatan sam nie ma pojęcia co ma mu drogi panie, ty się do cholery doszukujesz w filmie nastawionym na rozrywkę? Głębokiego jak cholera scenariusza? Filozoficznego przesłania? MoS jest filmem bohaterskim z pięknym morałem, "jeśli pokonasz swoje słabości będziesz mógł osiągnąć wszystko bo tylko one cię ograniczają". Pallantides ****10)miało być dostrzec, nie powiedzieć :) ActionFree1993 W sumie :)

człowiek ze stali youtube cały film